Teksty U2
olo23
 
* Teksty * Teksty * Teksty * Teksty * Teksty *

Lyrics

Boy
3. MOFO
7. Gone
11. Please

Discotheque (Dyskoteka)
Możesz tego dosięgnąć lecz nie możesz złapać
Możesz to trzymać, 
kontrolować lecz nie możesz tego ukraść
Możesz pchać lecz nie możesz tym kierować
Cyrkulować, regulować, 
och, nie możesz tego połączyć
Wiesz, że żujesz gumę do żucia
Wiesz, co to jest ale wciąż chcesz więcej
Nigdy nie masz dość tej gry buzi-buzi
Jesteś zagubiona ale dobrze to znasz
Tak, chcesz tego aż do bólu, kochasz to
Ale nie zawsze to okazujesz
Chodźmy... chodźmy... Dyskoteka
Chodźmy... chodźmy... Dyskoteka
Szukasz tego
Lecz wiesz, że jesteś gdzie indziej
Chcesz być piosenką
Piosenką, którą słyszysz w swojej głowie
Miłość
To nie jest żadna sztuczka... 
nie możesz jej się nauczyć Nie płacisz, w porządku,
bo nie możesz na to zarobić
Wiesz, że jesteś gumą do żucia
Wiesz, co to jest ale wciąż chcesz więcej
Nigdy nie masz dość tej gry buzi-buzi
Chodźmy... chodźmy... Dyskoteka
Chodźmy... chodźmy... Dyskoteka
Szukasz tego
Lecz wiesz, że jesteś gdzie indziej
Chcę być piosenką, którą słyszysz 
w swojej głowie
Miłość
Ale bierzesz, to co możesz
Bo to wszystko co możesz znaleźć
Wiesz, że jest coś więcej
Ale dziś wieczór, dziś wieczór
Boom cha
Boom cha
Discotheque

[top]

 

 

Do You Feel Loved 
(Czy czujesz się kochana?)
Zabierz te ręce, są bezużyteczne 
Wiesz, że nie przepracowały ani jednego dnia 
Zabierz te buty, idą donikąd 
Wiesz, że za nic nie chcą zbłądzić 
Wypełniłaś mi głowę piosenkami 
Rozwiązałaś mi sznurówki 
Zabierz moją koszulę, 
no już zdejmij ją ze mnie Możesz ją podrzeć Jeśli potrafisz mnie związać Czy czujesz się kochana?
Czy czujesz się kochana? Weź sobie kolory mojej wyobraźni Weź zapach unoszący się w powietrzu Weź plątaninę rozmowy I uczyń ją swoją modlitwą Z moimi palcami,
których tak bardzo pragniesz Moimi paznokciami pod twoim ciałem Moimi zębami przy twoich plecach I moim językiem szepczącym ci
najsłodsze kłamstwa Czy czujesz się kochana?
Czy czujesz się kochana? Zapowiada się słońce,
ale w powietrzu czuć deszcz Miłość to zbir miotający się W brzuchu kobiety Ostry rytm przejmuje kontrolę By utrzymać razem Kobietę i mężczyznę Utrzymać razem Kobietę i mężczyznę Utrzymać razem... Czy czujesz się kochana? Czy czujesz się kochana? Zapowiada się słońce Ale w powietrzu czuć deszcz Żar słońca pomoże nam przetrwać ulewę [top]

 

 

Mofo 
Szukam zbawienia dla swojej duszy 
Szukam w miejscach, 
w których nie rosną kwiaty Szukam czegoś co wypełniłoby
tę stworzoną przez Boga dziurę Ten pieprzony rock and roll Święte gówno, żelastwo spadające z nieba Przesiąknięci białym proszkiem punkowie
wpatrują się w błysk fleszy Szukając pod śmieciami dzieciątka Jezus Ten pieprzony rock and roll Cholerny rock and roll Matko czy wciąż jestem twoim synem Wiesz, że czekałem tak długo,
byś to powiedziała Matko odeszłaś i zrobiłaś ze mnie człowieka Teraz nadal jestem dzieckiem,
lecz nikt mi tego nie mówi Szukam dźwięku, który zaleje świat Szukam ojca moich dwóch dziewczynek Czuję bluesa, fajnie jest,
mniej więcej wiem co się wydarzy Wciąż szukam twarzy,
którą miałem przed stworzeniem świata Ten pieprzony rock and roll Kipiący bąbelkami
ociekający lukrem rock and roll Zalecaj się do mnie siostro Porusz mnie bracie Pociesz mnie matko Władaj mną ojcze Pokaż mi matko [top]

 

 

If God Will Send His Angels
Nikogo tu nie ma maleńka, 
na nikogo nie można zrzucić winy Nikogo wskazać palcem...
tylko ty i ja i deszcz Nikt ci nie kazał tego robić,
nikt nie włożył w twoje usta słów Nikt tutaj nie słucha rozkazów Gdy miłość wyruszyła pociągiem na południe To ślepcy prowadzą blondynki To temat piosenek country
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Jeśli Bóg da nam znak
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Czy wszystko będzie w porządku?
Bóg zdjął słuchawkę z widełek
Kochanie, czy podniósłby ją gdyby mógł?
Już od dawna nie widzieliśmy tutaj 
tego dziecka Kręcącego się w sąsiedztwie Jego matka handluje w bramie Święty Mikołaj ma miseczkę żebraka Oczy siostry Jezusa są całe spuchnięte... Ta wspaniała ulica
nigdy nie wyglądała tak źle
To ślepcy prowadzą blondynki...
To gliny zbierają datki dal oszustów
Gdzie jest nadzieja gdzie wiara... i miłość?
Czy to właśnie mi powiedziałaś
Czy miłość... rozświetla twoją choinkę?
W następnej chwili przepalasz bezpiecznik
I dziennik zastępuje kreskówki na ekranie
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Jeśli Bóg da nam znak
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Dokąd pójdziemy?
Jezus nigdy mnie nie zawiódł
Jezus pokazywał mi wynik
A potem wstawili Jezusa do show biznesu
I teraz trudno dopchać się do drzwi
To temat piosenek country
Ale to chyba będzie trwać
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Jeśli Bóg da nam znak
Jeśli Bóg ześle swoje anioły
Dokąd pójdziemy...

[top]

 

 

Staring At The Sun 
(Wpatrując się w słońce)
Lato kładzie się blaskiem na trawie... 
obok przechodzą letnie sukienki W cieniu wierzby coś zaczyna po mnie pełzać Po mnie i po tobie połączonych Bożym klejem Który stanie się jeszcze bardziej lepki... To było długie gorące lato Ukryjmy się gdzieś Nie próbuj pogrążać się w myślach...
przestań w ogóle myśleć Nie jestem jedynym,
który wpatruje się w słońce I który boi się co zobaczy
gdy zajrzy mocno w głąb Nie jestem głuchy ani niemy,
wpatruję się w słońce Nie jestem jedyny, który z radością oślepnie Masz w uchu owada,
nie zniknie nawet gdy się podrapiesz Będzie cię swędziało, bolało i piekło Czy chcesz zobaczyć efekt swojego drapania? Fale, które trzymają mnie z daleka Rozbijając się o twe plecy niczym o piach Czy kiedykolwiek będziemy żyli w spokoju? Bo ci którzy nie mogą często muszą Ci którzy nie mogą często
muszą wygłaszać kazania Do tych, którzy wpatrują się w słońce Bojąc się co zobaczą gdy zajrzą mocno w głąb Nie jestem głuchy ani niemy...
wpatruję się w słońce Nie jestem jedynym, który wolałby oślepnąć Nikt nie chce ustąpić...
wojsko wciąż jest w mieście Zbrojone żelazem garnitury i krawaty...
tatuś nie powie ci do widzenia Sędzia nie użyje gwizdka, Bóg jest dobry,
ale czy będzie słuchał Ocieram się o wielkość Ale czegoś mi brakuje
zostawiłem to w sklepie wolnocłowym Choć tak naprawdę
nigdy do mnie nie należałaś Nie jesteś jedyną,
która wpatruje się w słońce Bojąc się co zobaczysz,
jeśli cofniesz się do środka Nie ssę kciuka, wpatruję się w słońce Nie jestem jedynym,
który z radością oślepnie
[top]

 

Last Night On Earth (Ostatnia noc na ziemi)
Ona czuje jak ziemia ustępuje jej spod nóg
Ale uważa, że tak będzie nam lepiej
"Im więcej bierzesz tym mniej czujesz
Im mniej wiesz, tym mocniej wierzysz
Im więcej masz tym więcej dzisiaj stracisz"
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Ona nie dba ile to jest warte
Żyje tak jakby to była ostatnia noc na ziemi
Ona nie czeka na przyjście zbawiciela
Stoi na przystanku z gazetami pod pachą
To się powoli zbliża
Ona na nikogo nie czeka
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Ona nie dba ile to jest warte
Żyje tak jakby to była ostatnia noc na ziemi
Musisz to oddać
To się wymyka... usuwa		
Ziemia wiruje			
Nam kręci się w głowie		
To się wymyka			
					
Zegar mówi jej			
Że czas mija					
Wskazówki splątały się
Dzieje się coś
O czym ona nie wie
Ziemia wiruje a nam kręci się w głowie
Czy dla ciebie wiruje tak samo
Jak dla mnie?
Ona żyje już przyszłym tygodniem
Wiesz, że jakoś to spłaci
Przyszłość jest tak przewidywalna
Przeszłość jest zbyt wygodna
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Musisz to oddać
Ona już wie, że to boli
Żyje tak jakby to była 
ostatnia noc na ziemi Ostatnia noc na ziemi Ostatnia noc na ziemi [top]

 

 

Gone (Odszedłem)
Czujesz się tak winny, 
że masz tak dużo za tak niewiele To uczucie za nic nie chce cię opuścić Tak mocno trzymasz się
najmniejszej nawet rzeczy Aż w końcu już nic ci nie zostanie
Do widzenia, 
możesz zatrzymać ten garnitur świateł Ja wzniosę się wysoko w słońce Iniewrócę... Wcaleniewrócę Niezamierzamwrócić
Tak bardzo chciałeś gdzieś dojść
Lecz zgubiłeś się po drodze
Zmieniłeś nazwisko, w porządku... 
to było konieczne I tak nie będzie ci brakować tego
co zostawiłeś za sobą
Do widzenia, 
możesz zatrzymać ten garnitur świateł Ja wzniosę się wysoko w słońce Iniewrócę... Wcaleniewrócę Niezamierzamwrócić
Już odszedłem
Czuję, że już mnie tu nie ma
Jestem bliżej ciebie co dnia
I tak nie bardzo tego pragnąłem
Robisz kroki, 
od których kręci ci się w głowie A potem uczysz się lubić to uczucie Ranisz samego siebie ranisz swą ukochaną A potem odkrywasz Że to co uważałeś za wolność
jest tylko zwykłą żądzą Do widzenia... pozbawione emocji dobranoc Wzniesiemy się wysoko na słońce Czy trzymasz się mocno Ja nie wrócę Nie wrócę [top]

 

 

Miami
Pogoda tutaj zmienia się i szaleje
Operacje plastyczne wiszą w powietrzu
Koszule w palmy i akcent z południa
Cygara i długie włosy
Mamy gablotę, benzyna jest tania
Przyjechaliśmy tutaj na tydzień
Mamy słońce mamy piasek
Mamy baterie w małej kamerze...
Jej oczy lśnią lazurem morza
Głupiutka ślicznotka na trampolinie
Malutką zawsze pociąga to czego się boi
Duża lalunia ze słodkim uśmiechem
Ogląda sesję zdjęciową chudej panienki
Studenci pachną czystością
Jaj skóra smakuje chlorem
Miami, my mammy
Uwielbiam filmy... 
kocham odwiedzać plany zdjęciowe Musze kogoś postrzelić Muszę wypalić parę papierosów Nie ma sprawy, wiemy o co biega Wróciłem właśnie z wypożyczalni kaset Mam samochód i lubię pościgi Co on ma w tej walizce Chcę zbliżenie tej twarzy No i mamy piękny pościg
Miami, my mammy
Miami
Kupiłem dwa nowe garnitury... Miami
Różowy i niebieski... Miami
Zrobiłem ci zdjęcie... My mammy
W tej budce z automatem, było nam nieźle...
Miami Powiedziałem, że wyglądasz jak madonna Odparłaś... może... powiedziałem,
że chcę mieć twoje dziecko... dziecko Moglibyśmy zrobić coś pięknego Coś co nie byłoby problemem Przynajmniej nie w... Miami
Wiesz niektóre miejsca są jak twoja ciocia
Ale nie ma takiego drugiego jak
Miami, my mammy

[top]

 

 

The Playboy Mansion (Posiadłość playboya)
Jeśli Cola jest tajemnicą
A Michael Jackson... historią
Jeśli piękno jest prawdą
A operacje plastyczne krynicą młodości
Co mam zrobić
Czy mam dość darów, które pomogą mi przejść
Przez bramy tej posiadłości
Jeśli sok pomarańczowy jest czymś więcej 
niż tylko napojem A Big Mac jest większy niż myślisz Jeśli perfumy są obsesją A talk show... spowiedzią Co mamy do stracenia Jeszcze jeden duży krok i przejdziemy Przez bramy tej posiadłości
Nigdy nie kupiłem kuponu Lotto
Nigdy nie zaparkowałem na cudzym miejscu
Banki przypominają widokiem katedry
Chyba kasyna zajęły ich miejsce
Kochanie chodź no tutaj
Nie budź jej, sama się ocknie
Przypadek jest rodzajem religii
W której twoim przekleństwem 
jest łut szczęścia Nigdy nie widziałem tego filmu Nigdy nie czytałem tej książki Kochanie, chodź no tutaj Niech wypadną moje numery
Nie wiem, czy sobie poradzę
Nie wiem, czy jestem aż tak silny
Nie wiem, czy mogę czekać aż tak długo
Aż rozbłysną feerią blasku kolory
I zapali się światło
Nie będzie wtedy czasu na smutek
Nie będzie czasu na wstyd
I choć nie potrafię powiedzieć dlaczego
Wiem, że musze w to uwierzyć
Ponurkujemy w tym basenie
Ważne jest kogo naprawdę znasz
Bramy posiadłości playboya
Posiadłości playboya
Posiadłości playboya
Nie będzie czasu na smutek
Nie będzie czasu na ból
Nie będzie czasu na smutek
I nie będzie czasu na wstyd

[top]

 

 

If You Wear That Velvet Dress
(Jeśli założysz tę aksamitną suknię)
Dziś wieczór księżyc znów robi swoje sztuczki
Znów kręci mi się w głowie
Cały świat mógłby się rozpuścić... 
w szklance wody
Byłem grzeczny, bo wiem, 
że tego nie chciałaś Czy naprawdę pragniesz
bym był smutny jak ty... Jeśli światło pomaga nam przetrwać
Byliśmy już kiedyś tutaj... 
ostatni raz skrobałaś w moje drzwi Księżyc był nagi i zimny
a ja czułem się jak dwulatek Który chciał jeszcze więcej Jeśli założysz tę aksamitną suknię Jeśli założysz tę aksamitną suknię Dziś wieczór księżyc zaciągnął zasłony To prywatny pokaz
nikt więcej się o nim nie dowie Pragnę...
Blask słońca rozświetla mój pokój
Jest ostry i bardzo przejrzysty
Lecz w niczym nie przypomina księżyca
Jest w porządku... walka o to, 
by nie powiedzieć pewnych rzeczy I tak nigdy cię nie słuchałem I mogę złożyć własne ręce do modlitwy...
Lecz jeśli założysz tę aksamitną suknię
Lecz jeśli założysz tę aksamitną suknię
Dziś wieczór księżyc jest świetlistą kulą
Światełka migoczą w przedpokoju
Kto złapie gwiazdkę, gdy zacznie spadać...
Jeśli założysz tę aksamitną suknię

[top]

 

 

Please (Proszę)
Nigdy nie poczułeś miłości 
dopóki nie przekroczyłeś linii łaski Nigdy nie czułeś się potrzebny
dopóki ktoś nie uderzył cię w twarz Nigdy nie czułeś, że żyjesz,
dopóki o mało co nie umarłeś
Musiałeś wygrać
Nie mogłeś sobie odpuścić
Najmądrzejszy dupek
W swojej klasie
Dumny z herbu
I drzewa genealogicznego
I wszystkich lekcji historii
Proszę...proszę... proszę... 
wstań z kolan... proszę... Nie wciągaj mnie w to Proszę...
Nigdy nie wiedziałeś 
jak bardzo możesz się ugiąć By wykonać ten telefon I nigdy nie wiedziałeś co jest na ziemi
dopóki nie kazali ci się czołgać I nigdy nie wiedziałeś,
że twoje niebo jest kradzione
Twój katolicki blues
Twoje zakonne sandały
Zamiłowanie do tatuaży
Zaraz trafiają do wiadomości
Twoja święta wojna
Twoja gwiazda północy
Twoje kazanie na górze
Z bagażnika samochodu
Proszę...proszę... proszę... 
wstań z kolan... proszę... Nie wciągaj mnie w to Proszę... Miłość jest twarda, miłość jest trudna Lecz nie jest tym o czym myślisz
Wrzesień... 
ulice wywracają się do góry dnem...
wszystko się przelewa Okruchy szkła szaleją jak deszcz
lecz ty czujesz tylko swój ból... październik...
gadasz zmierzasz donikąd...
listopad... grudzień... pamiętaj...
czy zaczynamy na nowo...
Miłość jest więc większa od nas
Lecz miłość nie jest tym o czym myślisz
To umowa między kochankami 
to kradzione chwile Wiesz, że nie mogę tego przyjąć Bo nigdy nie mogłem ci uwierzyć, kochana [top]

 

Wake Up Dead Man (Wstawaj martwy człowieku)
Jezu, Jezu pomóż mi
Jestem sam na tym świecie
I to na całkiem popieprzonym
Opowiedz, opowiedz mi historię
Tę o wieczności
I o tym jak to będzie
Wstawaj, wstawaj martwy człowieku 
Wstawaj, wstawaj martwy człowieku
Jezu, czekam tutaj szefie
Wiem, że troszczysz się o nas
Lecz może masz związane ręce
Twój ojciec stworzył świat w siedem dni
Teraz rządzi w niebie
Czy szepniesz za mną słówko
Wstawaj, wstawaj martwy człowieku
Wstawaj, wstawaj martwy człowieku
Posłuchaj swoich słów, powiedzą ci co robić
Posłuchaj rytmu, który powoduje zmieszanie
Posłuchaj brzmienia saksofonu
Posłuchaj brzęczenia radia
Posłuchaj brzmienia wirujących łopat
Wsłuchaj się w odgłosy ruchu ulicznego
Nasłuchuj jak nadzieja i pokój 
próbują się zrymować Posłuchaj maszerujących i grających orkiestr Wstawaj, wstawaj martwy człowieku Wstawaj, wstawaj martwy człowieku
Jezu, czy byłeś tuż za rogiem
Czy próbowałeś ją ostrzec
Czy tez może pracowałeś nad czymś nowym
Czy w tym chaosie jest choć cień porządku
Czy to jest jak magnetofon?
Czy można jeszcze raz
przewinąć taśme do początku? Wstawaj, wstawaj martwy człowieku Wstawaj, wstawaj martwy człowieku Wstawaj, wstawaj martwy człowieku

[top]

October
The Unfogetteable Fire
The Joshua Tree
Rattle And Hum
Achtung Baby
Zooropa
Pop
The Best Of 1990 - 80
All That...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Teksty
Analizy
Ankieta
Linki
 
Strona główna